Obecnie osoby wykonujące umowy zlecenia mają obowiązek podlegania ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym w przypadku, gdy w skali miesiąca z innych, równolegle trwających tytułów nie osiągają kwoty co najmniej minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w danym roku kalendarzowym. Z naliczania i odprowadzania składek do ZUS zwolnieni są również płatnicy, którzy zawierają umowy zlecenia ze studentami. 

Objęcie obowiązkowymi składkami ZUS umów cywilnoprawnych stanowi jeden z niemal 300 kamieni milowych Krajowego Planu Odbudowy, zaakceptowanego przez Komisję Europejską. To jeden z warunków otrzymania przez Polskę funduszy europejskich. Już wcześniej wskazywano, że tego rodzaju reforma ma służyć zagwarantowaniu ochrony socjalnej większej ilości osób. Niewątpliwie jest to zasadne, jednak de facto zwiększy obciążenia obu stron.

Od umów zlecenia, a być może także umów o dzieło, odprowadzane byłyby składki na ubezpieczenie emerytalne, rentowe, wypadkowe. Na ten moment wątpliwości budzi to, czy składka chorobowa będzie obowiązkowa, czy dobrowolna. Nadal bez składek pozostałyby umowy zawierane ze studentami i uczniami szkół średnich, do ukończenia przez nich 26 roku życia.

Być może reforma zostanie odsunięta w czasie. Przedsiębiorcy wskazują, że w ostatnim okresie zderzyli się z wieloma obciążeniami i dlatego woleliby móc przygotować się na kolejne.

Magdalena Jeziorska
radca prawny