„Artykuł 177 § 3 k.p. [kodeksu pracy] uzupełnia ochronę gwarantowaną przez art. 177 § 1 k.p. Artykuł 177 § 1 k.p. chroni kobiety w ciąży przed rozwiązaniem umowy o pracę na skutek jednostronnych czynności prawnych pracodawcy, nie chroni zaś przed rozwiązaniem umowy na skutek upływu czasu, na jaki była zawarta. Pracownica zaś znajdowałaby się w podobnej sytuacji, niezależnie od tego, czy umowa o pracę uległa rozwiązaniu na skutek czynności prawnych pracodawcy czy na skutek upływu czasu – względy aksjologiczne przemawiają zatem za udzieleniem jej podobnej ochrony. W związku z tym art. 177 § 3 k.p. wprowadza mechanizm przedłużenia umowy na czas określony oraz umowy na okres próbny […].” ([w:] Kodeks pracy. Komentarz, wyd. VII, red. L. Florek, Warszawa 2017).
Termin określony w art. 177 § 3 kodeksu pracy odnosi się do miesięcy księżycowych, odpowiadających czterem tygodniom, tj. 28 dniom. Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 grudnia 2002 r., sygn. akt I PK 33/02 – „upływ trzeciego miesiąca ciąży, o którym stanowi art. 177 § 3 k.p., następuje z upływem trzech miesięcy księżycowych, które obejmują trzy 4-tygodniowe lub trzy 28-dniowe okresy trwania ciąży, liczone na podstawie odpowiedniego stosowania art. 112 k.c. [kodeksu cywilnego]w związku z art. 300 k.p., w sposób niesprzeczny z konstytucyjną zasadą ochrony macierzyństwa (art. 18 Konstytucji RP), a także zasadą prawa pracy wzmożonej ochrony pracy pracownic w okresie ciąży (wyrażoną w art. 177-189 k.p.)”. „[…] ochronny charakter normy wyrażonej w art. 177 § 3 k.p. wymaga jednolitego liczenia terminu, który uniezależniłby wystąpienie skutku, o którym mowa w tym przepisie od tego, na jakie miesiące kalendarzowe przypada stan ciąży pracownicy. Taki cel można osiągnąć, zdaniem Sądu Najwyższego, korzystając ze sposobu obliczania ciąży przyjętego w nauce medycyny. W myśl tych zasad ciąża trwa 10 miesięcy księżycowych, a każdy miesiąc księżycowy składa się z 4 tygodni liczących sobie po 7 dni. Upływ trzeciego miesiąca ciąży w rozumieniu art. 177 § 3 k.p. to zatem upływ 12 tygodni, co daje (12 × 7) 84 dni. Jeżeli ciąża pracownicy nie przekroczyła 3 miesiąca w dniu, w którym przypada termin rozwiązania umowy, ulega ona rozwiązaniu w tym terminie i nie ulega przedłużeniu. Stan zaawansowania ciąży ustalany jest na podstawie zaświadczenia lekarskiego.” ([w:] Kodeks pracy. Komentarz, wyd. VII, red. L. Florek, Warszawa 2017).
Przedłużeniu do dnia porodu nie ulega umowa o pracę na czas określony zawarta w celu zastępstwa pracownika w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności w pracy (art. 177 § 31 kodeksu pracy). Umowa „na zastępstwo” rozwiązuje się w terminie w niej określonym.