Rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron stanowi jedyną konsensualną formę ustania stosunku pracy. Wyraża zgodną wolę obu stron i dlatego też wydaje się być najbardziej pożądaną metodą zakończenia zatrudnienia. Co się jednak stanie wtedy, gdy pracownik, już po podpisaniu porozumienia rozwiązującego, zmieni zdanie?
Na podstawie ogólnego odesłania zawartego w art. 300 kodeksu pracy do oświadczeń woli składanych na gruncie prawa pracy zastosowanie znajdują właściwe w tym zakresie przepisy kodeksu cywilnego. Zgodnie z art. 61 § 1 kodeksu cywilnego oświadczenie woli jest skuteczne z chwilą, gdy doszło do adresata w taki sposób, że mógł zapoznać się z jego treścią. Zdanie drugie tego przepisu stanowi, iż odwołanie takiego oświadczenia woli jest skuteczne, jeśli doszło jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcześniej.
W przypadku składania oświadczenia woli przy zawieraniu porozumienia rozwiązującego umowę o pracę niezmiernie rzadko zdarza się, żeby możliwe było skorzystanie ze wspomnianej wyżej regulacji. Dlatego też w grę może wchodzić jedynie cofnięcie złożonego uprzednio oświadczenia woli lub uchylenie się od jego skutków, poprzez powołanie się na złożenie go pod wypływem wady, np. błędu, podstępu czy groźby, które szczegółowo reguluje kodeks cywilny.
Jedyną możliwością skutecznego cofnięcia oświadczenia woli już po dojściu do adresata jest uzyskanie jego zgody. Może być ona udzielona w dowolnej formie, gdyż żaden przepis nie narzuca formy szczególnej. Dla celów dowodowych zaleca się jednak uzyskanie jej w formie pisemnej. Zatem w takim przypadku należy uznać, że pracownik nie może skutecznie wycofać się ze złożonego oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy za porozumieniem stron, jeśli pracodawca nie wyrazi na to zgody.