Ustawodawca daje pracodawcy możliwość zwolnienia pracownika z obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia. W ten sposób pracodawca może zadbać o swoje interesy, jeśli obawia się tego, że działania lub zaniechania pracownika tuż przed zakończeniem stosunku pracy mogą narazić go na szkodę. Zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy następuje na skutek oświadczenia pracodawcy w tym zakresie.
Omawiane oświadczenie pracodawcy mieści się w szerokim spektrum poleceń, jakie pracodawca może wydawać swoim pracownikom. Pracownik jest nim związany i musi się do niego stosować, ponieważ pozostaje w stosunku pracy do upływu okresu wypowiedzenia.
Przepisy nie regulują dopuszczalności cofnięcia lub zmiany przez pracodawcę decyzji o zwolnieniu z obowiązku świadczenia pracy. W tym zakresie istniał spór w doktrynie, jednak obecnie dominuje pogląd, iż pracodawca może jednostronnie cofnąć swoje oświadczenie. „Przepis nie ustanawia żadnych dodatkowych przesłanek, np. zgody zainteresowanego pracownika czy szczególnych okoliczności leżących po stronie przedsiębiorstwa. W komentowanym przepisie brak jest również wskazania okoliczności, które ograniczałyby możliwość cofnięcia takiego polecenia. W konsekwencji uważam, że pracodawca może jednostronnie cofnąć zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy oraz wezwać pracownika do podjęcia obowiązków” (Kodeks pracy. Regulacje Covid-19 w prawie pracy. Komentarz, red. prof. dr hab. Arkadiusz Sobczyk).
Omawiana decyzja pracodawcy jest kwalifikowana jako polecenie pracodawcy, a nie jego oświadczenie woli. Wobec tego na cofnięcie takiego polecenia nie jest wymagana zgoda pracownika, która zgodnie z kodeksem cywilnym byłaby konieczna w przypadku oświadczenia woli składanego drugiej stronie. Pracodawca może jednostronnie zmienić polecenie i zażądać od pracownika przystąpienia do pracy.