W przypadku, gdy wobec pracownika toczy się postępowanie egzekucyjne, komornik albo inny organ egzekucyjny dokona zajęcia wynagrodzenia za pracę. Pracodawca nie może wtedy wypłacać takiemu pracownikowi zajętego wynagrodzenia. Jeśli wynagrodzenie należne pracownikowi przekracza kwotę wolną od potrąceń, to w granicach dopuszczalnych prawem pracodawca jest zobowiązany przekazywać zajęte wynagrodzenie do organu egzekucyjnego.
Śmierć pracownika powoduje wygaśnięcie stosunku pracy. Skutek ten następuje z mocy prawa, na podstawie art. 631 § 1 kodeksu pracy. Prawa majątkowe ze stosunku pracy przechodzą po śmierci pracownika, w równych częściach, na małżonka oraz inne osoby spełniające warunki wymagane do uzyskania renty rodzinnej w myśl przepisów o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W razie braku takich osób prawa te wchodzą do spadku (art. 631 § 2 kodeksu pracy).
Z wynagrodzenia i innych świadczeń należnych po śmierci pracownika uprawnionym podmiotom nie potrąca się kwot na poczet dokonanego zajęcia. Zgodnie z art. 819 kodeksu postępowania cywilnego organ egzekucyjny zawiesza z urzędu prowadzone postępowanie w razie śmierci dłużnika. Oznacza to, że nie mogą być dokonywane jakiekolwiek czynności zmierzające do wyegzekwowania należności. Zawieszenie nie wywołuje jednak skutku w postaci uchylenia zajęcia, które dokonuje się dopiero z chwilą umorzenia postępowania.
Co do zasady, postępowanie podejmuje się z udziałem spadkobierców zmarłego. Warto pamiętać, że kodeks pracy przewiduje odrębne zasady dotyczące prawa do świadczeń po zmarłym pracowniku. Świadczenia te wchodzą do spadku dopiero wtedy, gdy nie ma osób uprawionych do nich na podstawie art. 631 § 1 kodeksu pracy. Powyższe prowadzi do wniosku, że omawiane środki mogą nie podlegać egzekucji, ponieważ zachodzi taka możliwość, że osoby, które pobiorą świadczenia ze stosunku pracy od pracodawcy, nie będą spadkobiercami.