Z powyższego wynika, że po urlopie macierzyńskim pracodawca nie może od razu wypowiedzieć umowy o pracę. Powinien dopuścić pracownicę do pracy w miarę możliwości na dotychczasowym stanowisku, a jak nie ma takiej możliwości to na równorzędnym z zajmowanym przed urlopem macierzyńskim lub innym odpowiadającym kwalifikacjom. Przepisy nie precyzują jednak, w jakim czasie po powrocie do pracy pracodawca może wypowiedzieć umowę. Czy będzie to możliwe jeszcze tego samego dnia, czy dopiero dnia następnego? Bez wątpienia udzielenie pracownicy urlopu wypoczynkowego bezpośrednio po urlopie macierzyńskim jest równoznaczne z dopuszczeniem do pracy. W związku z powyższym po zakończonym urlopie wypoczynkowym pracodawca może wypowiedzieć pracownicy umowę o pracę bez narażenia się na zarzut naruszenia przepisów prawa pracy. Powyższe potwierdza chociażby wyrok Sądu Okręgowego w Suwałkach z dnia 26 września 2013 r. (III Pa 32/13), w którym Sąd wskazał, że „tym samym oświadczanie o wypowiedzeniu umowy o pracę złożone powódce po zakończeniu urlopu wypoczynkowego nastąpiło w prawidłowym trybie”.
W sytuacji gdy pracodawca wręczy pracownicy wypowiedzenie zaraz po stawieniu się jej do pracy w związku z zakończonym urlopem macierzyńskim, pracownica będzie mogła odwołać się do sądu pracy zarzucając naruszenie przepisów prawa pracy, tj. niedopuszczenie do pracy po urlopie macierzyńskim w trybie art. 1832 kodeksu pracy.