Warunkiem przerwania urlopu macierzyńskiego w tej sytuacji jest spełnienie łącznie 2 przesłanek: dziecko musi przebywać w szpitalu, a matka musi mieć wykorzystane po porodzie co najmniej 8 tygodni urlopu macierzyńskiego.
Po przerwaniu urlopu macierzyńskiego ze względu na pobyt dziecka w szpitalu matka może dalszą część urlopu wykorzystać po wyjściu dziecka ze szpitala. Istotnym jest, że nie chodzi tu o pobyt dziecka w szpitalu bezpośrednio po porodzie. Dziecko może być hospitalizowane nawet kilka tygodni po porodzie. Nie wyłącza to możliwości przerwania przez matkę urlopu macierzyńskiego jeżeli tylko wykorzystała już 8 tygodni urlopu macierzyńskiego.
Na uwagę zasługuje fakt, że sam pobyt dziecka w szpitalu nie przerywa z mocy prawa urlopu macierzyńskiego wykorzystywanego przez matkę. Przerwanie urlopu z powodu pobytu dziecka w szpitalu jest bowiem prawem pracownicy, a nie jej obowiązkiem. Jeżeli pracownica chce przerwać urlop powinna złożyć do pracodawcy wniosek dotyczący przerwania urlopu w związku z pobytem dziecka w szpitalu. Do wniosku pracownica powinna załączyć dokument potwierdzający pobyt dziecka w szpitalu. Pracodawca jest związany wnioskiem pracownicy. Ma obowiązek przerwać pracownicy urlop macierzyński na okres wskazany w jej wniosku, potwierdzony załączonym dokumentem potwierdzającym w miarę możliwości czas pobytu dziecka w szpitalu.
Po wyjściu dziecka ze szpitala pracodawca jest natomiast związany wnioskiem pracownicy o udzielenie niewykorzystanej części urlopu macierzyńskiego ze względu na pobyt dziecka w szpitalu. Do wniosku pracownica powinna załączyć wówczas dokument, z którego będzie wynikała data wyjścia dziecka ze szpitala.
Zobacz szkolenia: