Od dłuższego czasu podnoszone są potrzeby zmian przepisów w zakresie składki zdrowotnej. Po ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych zapowiadają je również rządzący. Według obecnych deklaracji zmiany mogą wejść w życie dopiero w 2025 roku, mimo że czeka na nie duża grupa przedsiębiorców.
Obecnie przedsiębiorcy opłacają składkę zdrowotną na różnych zasadach. Decydujące znaczenie ma forma prowadzenia działalności gospodarczej i wybrana forma opodatkowania. W pewnych przypadkach wysokość składki jest uzależniona od wysokości osiąganego dochodu.
W 2025 roku większość przedsiębiorców miałaby opłacać składki w zryczałtowanej kwocie, wynoszącej 9% podstawy jej wymiaru, czyli 75% minimalnego wynagrodzenia za pracę. Ci, którzy wybiorą opodatkowanie na zasadach ogólnych, według skali podatkowej, będą co miesiąc opłacać stałą kwotę, niezależnie od wysokości dochodu. W przypadku przedsiębiorców opłacających ryczałt od przychodów ewidencjonowanych ma istnieć limit przychód, którego przekroczenie będzie skutkować zwiększeniem składki. Zgodnie z założeniami limit ten ma wynieść czterokrotność przeciętnego wynagrodzenia. W razie przekroczenia przedsiębiorca opłacał będzie dodatkowo 3,5% od kwoty przekroczenia limitu. Dla podatników podatku liniowego składka zdrowotna, w razie przekroczenia dwukrotności przeciętnego wynagrodzenia, będzie wynosić 4,9% od nadwyżki. Planowana regulacja nie dopuszcza możliwości odliczenia tej składki w jakimkolwiek wypadku.
Trudno jednoznacznie ocenić, czy proponowana nowelizacja przyniesie wyłącznie pozytywne zmiany dla przedsiębiorców. Część z nich na tym zyska, inni stracą. Pozostaje zatem czekać na ostateczny kształt regulacji i jej skutki.