Co prawda kwietniowe zmiany w prawie (ustawa z dnia 12 lutego 2010r. o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz o zmianie niektórych innych ustaw) spowodowały, że pierwszy plan zdominował kwestia podróży uprawniających do otrzymania świadczeń jak z tytułu podróży służbowej odbywanych przez kierowców zawodowych, jednak interesująca nas kwestia ma ogromne znaczenie również dla innych pracowników wykonujących pracę mobilną np. przedstawicieli handlowych, akwizytorów czy serwisantów. Tacy pracownicy zazwyczaj z zastosowaniem takiego narzędzia pracy jak samochód wykonują pracę polegającą na przemieszczeniu się w trakcie pracy z jednego miejsca do innego, w których to wykonują obowiązki pracownicze. Faktycznie więc aktywność takiego pracownika składa się z dwóch faz: dojazdu/powrotu do miejsca wykonywania pracy oraz rzeczywistego wykonywania obowiązków służbowych. Podkreślić należy, że przy wskazanych powyżej grupach zawodowych taki tok normalnych zajęć służbowych wynika wprost z rodzaju pracy wykonywanej przez pracownika.
W odniesieniu do innych pracowników, którzy wykonują pracę o charakterze stacjonarnym, w określonej sytuacji praca w danym dniu może przybrać taką samą postać, jak scenariusz przedstawiony powyżej. Będzie to jednak sytuacja niecodzienna, stanowiąca odstępstwo od normalnego toku wydarzeń, którą zaewidencjonujemy jako podróż służbową. Tymczasem przy pracowniku mobilnym jednoczesne połączenie przemieszczania się z wykonywaniem zadań służbowych jest sytuacją codzienną, stałą, normalną.
W oparciu o wskazane powyżej różnice w orzecznictwie i doktrynie dokonuje się rozróżnienia na podróż służbową typową (tzn. wykonanie zadania służbowego przez pracownika w innej miejscowości niż znajduje się miejsce wykonywania przez niego pracy w wyniku realizacji przez niego skonkretyzowanego i incydentalnego polecenia/zadania wydanego przez pracodawcę) oraz nietypową, która również polega na przemieszczeniu się po terenie określonego geograficznie obszaru, jednak nie w wyniku polecania doraźnych zadań lub obowiązków, lecz w ramach realizacji normalnego, określonego przez strony w umowie o pracę zakresu zadań pracownika.
Na gruncie takiego rozróżnienia należy zaznaczyć, dopuszczając się pewnego uproszczenia, iż klasyczne świadczenia związane z podróżą służbową, o której mowa w art. 775. § 1 Kodeksu pracy, rozumianej jako wykonywanie na polecenie pracodawcy zadania służbowego poza miejscowością, w której znajduje się siedziba pracodawcy, lub poza stałym miejscem pracy, przysługują pracownikowi realizującemu typową podróż służbową. Po zmianach w przepisach prawa wynikających z ustawy z dnia 12 lutego 2010r. o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz o zmianie niektórych innych ustaw temu dualistycznemu rozróżnieniu umyka niejako podróż służbowa realizowana przez kierowcę. Podróż taka jest z jednej strony wręcz akademickim przykładem nietypowej podróży służbowej, ale z drugiej strony z uwagi na jej szczególne zdefiniowanie w ustawie z dnia 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców, jak również brzmienie art. 21a tejże wymaga wypłacania pracownikom świadczeń należnych z tytułu podróży służbowej. Jak to bowiem wynika wprost z art. 21a ustawy o czasie pracy kierowców „kierowcy w podróży służbowej, przysługują należności na pokrycie kosztów związanych z wykonywaniem tego zadania służbowego, ustalane na zasadach określonych w przepisach art. 775 § 3-5 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy”.
Odnosząc się natomiast do kwestii związków pomiędzy nietypową podróżą służbową a czasem pracy, a w szczególności zaliczania do czasu pracy aktywności pracownika polegającej na przemieszczeniu się przez pracownika do miejsc realizacji poszczególnych zadań pracowniczych, należy zwrócić uwagę na orzecznictwo Sądu Najwyższego. Szczególnie znaczenie w tym zakresie ma wyrok Sądu Najwyższego – Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z dnia 27 stycznia 2009 r. (sygn. akt II PK 140/2008), w którym sąd uznał, iż „podróż służbowa polegająca na ciągłym przemieszczaniu się z jednego do innego miejsca w celu wykonywania obowiązków pracowniczych powinna być wliczana do czasu pracy”. Jak stwierdził sąd w dalszej części orzeczenia „nietypowa podróż służbowa polegająca na ciągłym przemieszczaniu się z jednego do innego miejsca (miejscowości) wykonywania zajęć stanowiących przedmiot obowiązków pracowniczych, jest sposobem wykonywania pracy”. Zdaniem sądu zasadne jest więc jej konsekwentne kwalifikowanie w całości jako czasu pracy.