To rozwiązanie elastyczne, daje prawo, ale do niczego nie zobowiązuje – zachwala porozumienie Laszlo Kovacs, unijny komisarz ds. podatków.
Przyjęty kompromis daje prawo tym krajom, które zechcą, stosowania obniżonej stawki VAT na świadczone lokalnie usługi o tzw. "dużym nakładzie pracy ręcznej", takie jak np. fryzjerstwo, drobne naprawy, kaletnictwo, ale też usługi restauracyjne.
Obniżony VAT obejmuje też usługi związane z sektorem budowlanym (remonty, renowacje), ale już nie materiały budowlane. Te będą mogły korzystać ze zredukowanej stawki tylko, jeśli stanowią część całej usługi świadczonej przez dewelopera czy spółdzielnię.
Widząc opór Niemiec i kilku innych krajów, komisarz Kovacs niespodziewanie wycofał się we wtorek z pomysłu przedstawienia propozycji zredukowanej stawki VAT dla tzw. produktów zielonych, przyjaznych dla środowiska, o co apelują od dawna m.in. Francja i Wielka Brytania. Wstępnie inicjatywa była planowana na kwiecień.
Porozumienie zapadło jednomyślnie, ale sześć krajów: Niemcy, Dania (stosująca jednolitą stawkę 25 proc.), Czechy, Bułgaria, Litwa i Estonia zgłosiły osobną deklarację, według której uciekanie się do obniżonej stawki VAT powinno być ograniczone do minimum, bo nie jest to najlepszy sposób wspierania rozwoju gospodarczego.
Polska – przeciwnie: poparła propozycję KE. "Myślę, że zezwolenie na stałe obniżenie stawek VAT na usługi pracochłonne ma pewien sens, szczególnie w obecnej trudnej sytuacji gospodarczej" – powiedział na konferencji prasowej minister finansów Jacek Rostowski.
Z polskiego punktu widzenia ważna jest propozycja rozszerzenia możliwości stosowania zredukowanej stawki VAT na cały sektor budownictwa. Dotychczas było to możliwe jedynie w przypadku remontów oraz tzw. budownictwa społecznego. By móc stosować obniżony VAT (w Polsce wynosi on 7 proc.) Sejm ubiegłej kadencji przyjął tzw. szeroką definicję budownictwa społecznego, obejmując nią całe mieszkalnictwo blokowe. Teraz takie zabiegi z definicją będą zbędne.
Teoretycznie unijny system jest prosty: kraje członkowskie stosują stawkę podstawową VAT nie mniejszą niż 15 proc. (w Polsce 22 proc.). W ściśle określonych przypadkach mają prawo do stawki zredukowanej, nie mniejszej niż 5 proc. (w Polsce 7 proc.).
W rzeczywistości jednak ten system się komplikuje, gdyż liczne kraje, ku niezadowoleniu innych, wywalczyły sobie z biegiem lat (np. w traktatach akcesyjnych) prawo do czasowego lub bezterminowego stosowania obniżonych stawek w priorytetowych dla siebie dziedzinach i przy każdej okazji zażarcie walczą o ich zachowanie.
Zapraszamy Państwa do zapoznania się z naszą aktualną propozycją szkoleniową.
źródło: PAP, forsal.pl