Zasady udzielania tego urlopu mają zastosowanie tylko w roku kalendarzowym, w którym pracownik podejmuje pracę po raz pierwszy w życiu. Bez znaczenia jest liczba pracodawców, u których jest zatrudniony.
Miesiąc pracy, z upływem którego pracownik nabywa prawo do pierwszego urlopu ustala się z pominięciem art. 112 kodeksu cywilnego, ale w oparciu o powszechne zasady wyjaśnione w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 19.12.1996r. sygn. akt I PKN 47/96.
W związku z powyższym, miesiąc upływa w dniu poprzedzającym dzień, który nazwą lub datą odpowiada początkowemu dniowi terminu. Jeżeli na przykład do nawiązania stosunku pracy doszło 30 października to miesiąc pracy, dający prawo do urlopu w wymiarze 1/12 wymiaru urlopu przysługującego mu po przepracowaniu roku, upłynie 29 listopada. Natomiast jeżeli do nawiązania stosunku pracy doszło 1 lutego to miesiąc pracy upłynie 28 bądź 29 lutego.
Inaczej będziemy liczyli miesiąc gdy w ciągu roku nastąpi zmiana pracodawcy przerywająca ciągłość liczenia terminu. W takiej sytuacji za miesiąc będziemy przyjmować 30 dni.
Należy tutaj podkreślić jeszcze jedną bardzo ważną odrębność reguł nabywania prawa do pierwszego urlopu w życiu w stosunku do kolejnych urlopów – jeśli zmiana pracodawcy nastąpi w trakcie jednego miesiąca, dotychczasowy pracodawca nie nalicza pracownikowi urlopu wypoczynkowego. Zobowiązany do tego będzie kolejny pracodawca, u którego upłynie pracownikowi miesiąc zatrudnienia, ale z uwzględnieniem staży pracy u poprzedniego pracodawcy.
Warunkiem nabycia prawa do kolejnych urlopów nie jest uprzednie nabycie prawa do pierwszego urlopu w życiu. Chodzi o sytuację, w której pracownik podejmie pierwszą pracę na przykład 10 grudnia. Do końca pierwszego roku kalendarzowego pracy w życiu nie nabędzie prawa do urlopu wypoczynkowego, ponieważ nie upłynie miesiąc zatrudnienia. Nie zmieni to faktu, że od 1 stycznia następnego roku kalendarzowego pracownik nabędzie prawa do pełnego, normalnego urlopu wypoczynkowego. W przypadku udzielania pierwszego urlopu istotny jest również fakt, że nie ma podstaw do zaokrąglania wymiaru tego urlopu w górę do pełnych dni.
W praktyce pracodawcy jednak bardzo często dokonują takiego zaokrąglenia. Wynika to ze względów praktycznych – ponieważ naliczenie urlopu cząstkowego (1/12 z 20 lub 26 pomnożona przez liczbę miesięcy) zazwyczaj da nam wynik, którego nie da się wyrazić w pełnych dniach. Takie działanie pracodawcy nie może być uznane za błąd, jako że jest działaniem na korzyść pracownika w stosunku do jego praw wynikających z kodeksu pracy.
Zapraszamy Państwa do zapoznania się z naszą aktualną propozycją szkoleniową >>