Prawo Pracy
27.09.2024 r.
2 min

Czy powódź stanowi przyczynę przestoju?

Magdalena Jeziorska

Radca prawny

Skopiuj link
Prawo Pracy
27.09.2024r.
2 min

Zalanie zakładu pracy lub wywołanie przez powódź innych trudności w jego funkcjonowaniu, jak na przykład przerwy w dostawie prądu, mogą uniemożliwiać pracownikom świadczenie pracy. Dochodzi wtedy do przestoju, o którym mowa w art. 81 kodeksu pracy.

Ustawodawca nie zawarł w przepisach prawa pracy definicji przestoju. Z orzecznictwa wynika, że przestój to nieprzewidziana przerwa w normalnym toku pracy, która może być spowodowana jakimś zdarzeniem zewnętrznym, np. przerwą w dostawie prądu, epidemią, warunkami atmosferycznymi uniemożliwiającymi pracę bądź przyczyną wewnętrzną, np. niedostarczeniem przez pracodawcę odpowiednich narzędzi lub surowców. „W judykaturze przyjmuje się, że przy przestoju występują elementy zaskoczenia, niepewności oraz wyjątkowości zdarzeń, które uniemożliwiają w miarę ścisłe przeprowadzenie lub zaplanowanie takich przerw w pracy, […]” (wyrok Sądu Najwyższego z 7 grudnia 2006 r., sygn. akt I PK 169/06).

Jeżeli pracownik był gotów do wykonywania pracy, ale doznał przeszkód z przyczyn przez siebie niezawinionych, to przysługuje mu wynagrodzenie. Zgodnie z art. 81 § 1 kodeksu pracy wynagrodzenie postojowe przysługuje w wysokości wynagrodzenia wynikającego z osobistego zaszeregowania pracownika, określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagradzania – 60% wynagrodzenia. W każdym przypadku wynagrodzenie to nie może być jednak niższe od wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, ustalanego na podstawie odrębnych przepisów.

Warto pamiętać, że na czas przestoju pracodawca może powierzyć pracownikowi inną pracę. Za jej wykonanie pracownikowi będzie przysługiwało wynagrodzenie, które nie może być niższe niż wysokość wynagrodzenia za przestój.