29.06.2009 r.
2 min

Zmiana definicji podróży służbowej w orzecznictwie sądu Najwyższego

Ekspert PCKP

Skopiuj link
29.06.2009r.
2 min

Chodzi bowiem o problem kwalifikacji jako podróży służbowej przemieszczania się po określonym obszarze pracownika zatrudnionego przez pracy mobilnej, przy czym obszar ten jest jego normalnym miejscem pracy, a sama podróż związana jest z wykonywanie jego normalnych obowiązków pracowniczych.

Problem ten dotyczy nie tylko kierowców, ale również innych grup zawodowych, które z zasady wykonują swoje normalne obowiązki pracowniczy przemieszczając się stale po określonym terytorium np. przedstawiciele handlowi. Uznanie bowiem, że każdy przypadek wykonywania pracy przez pracownika na określonym terytorium np. obszarze województwa stanowi podróż służbową, sprawi że pewne grupy pracowników prawie przez cały czas wykonywania normalnych, typowych czynności wynikających z zawartej umowy o pracę, będą się znajdowały w podróży służbowej.

Taka interpretacja budziła liczne kontrowersje i to nie tylko wśród teoretyków. Bardzo często była przyczynkiem do sporu z organami kontroli skarbowej, które kwestionowały zasadność nieopodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych świadczeń wypłaconych pracownikowi w związku z rzekomą podróżą służbową.

Przywołana uchwała SN jest dodatkowym argumentem w tym sporze. Sąd Najwyższy orzekając w sprawie stanął bowiem na stanowisku, że wykonywaniem zadania służbowego w rozumieniu art. 77 ze zn. 5 § 1 k.p nie jest stałe wykonywanie pracy określonego rodzaju, wynikającej z charakteru zatrudnienia. Natomiast podróż służbowa powinna mieć charakter incydentalny. A pracownicy mobilni nie wykonują incydentalnie zadania związanego z oddelegowaniem poza miejsce pracy, lecz ich charakter pracy wymusza nieustanne przebywanie w trasie.