Zgodnie z jego treścią przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Ponadto, jak stanowi art. 22 §12 kodeksu pracy, nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę umową cywilnoprawną przy zachowaniu warunków wykonywania pracy, określonych w § 1. Warunkami tymi są:
- podporządkowanie pracownika kierownictwu pracodawcy,
- obowiązek osobistego świadczenia pracy,
- wykonywanie pracy w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę,
- staranne wykonywanie pracy,
- odpłatność pracy,
- ryzyko gospodarcze, techniczne, osobowe i socjalne ponoszone przez pracodawcę,
- trwałość stosunku pracy,
- wykonywanie pracy w sposób ciągły.
Spełnienie powyżej wskazanych warunków pozwala na uznanie danego stosunku pracy za umowę o pracę. Ma to również znaczenie z punktu widzenia podlegania ubezpieczeniom społecznym z tytułu stosunku pracy.
Przedmiotem rozważań Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie było to, czy jedyny wspólnik w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością, który jednocześnie jest członkiem jej zarządu może podlegać ubezpieczeniu społecznemu jak pracownik.
Zarówno ZUS jak i sąd orzekający podzielił stanowisko, iż w takim stanie faktycznym praca nie jest wykonywana pod kierownictwem, a ponadto ryzyko ponosi ta sama osoba – będąca jednocześnie pracownikiem, wspólnikiem i członkiem zarządu.
„Dla objęcia pracowniczym ubezpieczeniem społecznym zasadnicze znaczenie ma to, czy strony umowy pozostawały w stosunku pracy, a o tym, czy taki stosunek strony łączył i czy stanowi on tytuł ubezpieczeń społecznych, nie decyduje samo formalne zawarcie umowy o pracę, wypłata wynagrodzenia, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacenie składki, wystawienie świadectwa pracy, ale faktyczne i rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, a wynikających z art. 22 § 1 k.p. […] To z kolei oznacza, że treść oświadczeń woli złożonych przez strony przy zawieraniu umowy o pracę nie ma rozstrzygającego znaczenia dla kwalifikacji danego stosunku prawnego służącego pozyskiwaniu „pracy" jako stosunku pracy. Istotne jest, aby stosunek pracy zrealizował się przez wykonywanie zatrudnienia o cechach pracowniczych.
[…]
Szczególna sytuacja zachodzi w przypadku jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, która jest szczególną formą prowadzenia działalności gospodarczej na „własny" rachunek, nawet gdy jest on przez konstrukcję (fikcję) osoby prawnej oddzielony od osobistego majątku jedynego wspólnika (wyrok Sądu Najwyższego z 7 kwietnia 2010r., II UK 357/09). Dlatego w dotychczasowym orzecznictwie wskazywano, że nie tylko brak podporządkowania pracowniczego w rozumieniu art. 22 § 1 k.p. przemawia przeciwko przyjęciu pracowniczego stosunku zatrudnienia. Istnieje bowiem zasadnicza sprzeczność pomiędzy właścicielskim a pracowniczym statusem wspólnika, jaka pojawia się w takim przypadku. Wynika to z tego, że koncepcja stosunku pracy opiera się na teorii, według której podstawą ustroju pracy jest wymiana świadczeń między dwoma kontrahentami: właścicielem środków produkcji (podmiotem zatrudniającym) a pracownikiem (wyrok Sądu Najwyższego z 1 czerwca 2010 r., II UK 34/10, LEX nr 619639). Z tego punktu widzenia,w świetle cech stosunku pracy oraz ustroju prawa pracy, którego podstawą jest wymiana świadczeń między właścicielem środków produkcji a pracownikiem, jedyny (lub niemal jedyny) wspólnik spółki z o.o. co do zasady nie może pozostawać z tą spółką w stosunku pracy, gdyż w takim przypadku status wykonawcy pracy (pracownika) zostaje „wchłonięty" przez status właściciela kapitału (pracodawcy). Jedyny czy niemal jedyny wspólnik w takiej sytuacji wykonuje czynności (nawet typowo pracownicze) na rzecz samego siebie (we własnym interesie) i na swoje własne ryzyko produkcyjne, gospodarcze i socjalne. Jedyny wspólnik jest od pracodawcy (spółki z o.o.) niezależny ekonomicznie, gdyż – skoro do przesunięcia majątkowego dochodzi w ramach majątku samego wspólnika – nie zachodzi przesłanka odpłatności pracy, a nadto to on sam dyktuje sposób działania jako zgromadzenie wspólników.” (wyrok Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie z dnia 9 września 2022 roku, sygn. VII U 56/22).
Mając na względzie przedstawioną argumentację sąd uznał, kontynuując wypracowaną linię orzeczniczą, iż wskutek niespełnienia przesłanek stosunku pracy, wspólnik jednoosobowej spółki z o.o. zatrudniony w tej spółce powinien podlegać ubezpieczeniu z tytułu prowadzenia działalności pozarolniczej, a nie jako pracownik.
„W kwestii jednoosobowej spółki z o.o. wydaje się dominować pogląd, iż jedyny wspólnik spółki, pełniący jednocześnie funkcję członka zarządu co do zasady nie może pozostawać z tą spółką w stosunku pracy. Oznaczałoby to bowiem iż ta sama osoba fizyczna występowałaby równocześnie w kilku różnych rolach: w roli jedynego wspólnika (jedynego udziałowca), osoby wykonującej wszystkie uprawnienia przysługujące zgromadzeniu wspólników, jednoosobowego zarządu, w tym też jego prezesa, oraz w charakterze pracownika spółki, którego obowiązki w istocie mogą się pokrywać z zadaniami należącymi do zarządu spółki. (Sondej Marek Zbigniew, Dopuszczalność pracowniczego zatrudnienia jedynego wspólnika spółki z o.o.),
Warto zwrócić uwagę, że Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 13 września 2016 r. (III UK 226/15) podkreślił, że „aby zatrudnienie jedynego wspólnika spółki z o.o. w tej spółce zostało uznane za zatrudnienie pracownicze, konieczne są ustalenia faktyczne potwierdzające, w oparciu o analizę treści stosunku prawnego łączącego takiego „pracownika” ze spółką oraz rzeczywiste zasady jego wykonywania, że stosunek ten spełnia wymienione powyżej przesłanki stosunku pracy. Stanowisko to jest zbieżne z poglądami piśmiennictwa, które dopuszcza zawarcie umowy o pracę przez jedynego wspólnika sp. z o.o. ze spółką, jeżeli funkcje zarządu wykonują inne osoby oraz pod warunkiem, że praca spełnia warunki pracy właściwej dla stosunku pracy (M. Gersdorf [w:] M. Gersdorf, M. Raczkowski, 13 K. Rączka, Kodeks pracy. Komentarz., Warszawa 2014, s. 148). Zdaniem Sądu Najwyższego, w przypadku spółki z o.o., która rzeczywiście prowadzi działalność ukierunkowaną na realizację jej celów określonych w umowie spółki, a w szczególności faktycznie prowadzi działalność gospodarczą i zatrudnia w tym celu pracowników, dopuszczalne jest pracownicze zatrudnienie jedynego wspólnika takiej spółki, jeżeli:
- zatrudnienie takie ma miejsce na stanowisku specjalistycznym, związanym z prowadzoną przez spółkę działalnością;
- ustalenia potwierdzają zapotrzebowanie na pracę wspólnika dla spółki na takim stanowisku;
- jedyny wspólnik nie angażuje się w bieżącą działalność zarządczą spółki;
- jedyny wspólnik podlega faktycznie przy wykonywaniu pracy na rzecz spółki poleceniom osób zarządzających spółką lub kierujących jej poszczególnymi działami.”