Wszelkie świadczenia otrzymywane przez pracownika od pracodawcy stanowią przychód ze stosunku pracy. Wynika to z treści art. 12 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Za przychody ze stosunku pracy ustawodawca uznaje wszelkiego rodzaju wypłaty pieniężne oraz wartość pieniężną świadczeń w naturze bądź ich ekwiwalenty, bez względu na źródło finansowania tych wypłat i świadczeń, a w szczególności: wynagrodzenia zasadnicze, wynagrodzenia za godziny nadliczbowe, różnego rodzaju dodatki, nagrody, ekwiwalenty za niewykorzystany urlop i wszelkie inne kwoty niezależnie od tego, czy ich wysokość została z góry ustalona, a ponadto świadczenia pieniężne ponoszone za pracownika, jak również wartość innych nieodpłatnych świadczeń lub świadczeń częściowo odpłatnych.
Zgodnie z powyżej przywołaną definicją przychód stanowi także wartość otrzymanych przez pracownika świadczeń nieodpłatnych. Niewątpliwie prezenty i inne podobne świadczenia przyznawane pracownikom przy okazji Bożego Narodzenia mają taki charakter. Spełniają także przesłanki określone przez Trybunał Konstytucyjny w orzeczeniu wydanym w sprawie o sygnaturze K 7/13. Zostają spełnione za zgodą pracownika, w jego interesie i przynoszą mu korzyść w postaci powiększenia aktywów lub uniknięcia wydatku, który musiałby ponieść, a odniesiona wskutek tych świadczeń korzyść jest wymierna i możliwa do przypisania indywidualnemu pracownikowi.
Zwolnieniu od opodatkowania podlegają wyłącznie te świadczenia, które wprost wskazał ustawodawca w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, w jej art. 21. W tym przepisie nie znalazły się prezenty finansowane przez pracodawcę z środków obrotowych. Wobec tego, że zwolnienie stanowi wyjątek od generalnej zasady powszechności opodatkowania to nie może być interpretowane rozszerzająco, a tym samym nie ma podstaw, aby uznać, że od wartości omawianych świadczeń nie trzeba odprowadzić zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych.