27% rabatu na wakacje! Sprawdź najpopularniejsze tematy i zapisz się już dziś.
Listę szkoleń objętych promocją znajdziesz TUTAJ»

Prawo Pracy
27.06.2023 r.
2 min

Wezwanie do stawiennictwa w sądzie jako usprawiedliwienie nieobecności w pracy

Ekspert PCKP

Skopiuj link
Prawo Pracy
27.06.2023r.
2 min

Powyższe wynika z § 6 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 15 maja 1996 roku w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy. Zwolnienie obejmuje czas niezbędny do stawienia się przez pracownika na wezwanie. Obejmuje on zatem czas uczestnictwa w rozprawie oraz czas dojazdu do siedziby sądu i powrotu. W praktyce trudno jest jednak określić ramy czasowe zwolnienia. Podkreślił to Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 23 stycznia 1998 roku, sygn. akt I PKN 500/97, stwierdzając, iż „czas ten nie jest bliżej sprecyzowany w przepisach prawa i nie może być ściśle określony, bo w każdym wypadku musi być dostosowany odpowiednio do sytuacji procesowej, wymagającej dokonania niezbędnych czynności procesowych z osobą wezwaną do sądu”.

Warto zwrócić uwagę, że wspomniane rozporządzenie nie wymaga, aby pracownik okazał się wezwaniem do osobistego stawiennictwa. Zgodnie z § 3 pkt 4  rozporządzenia w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy dowodem usprawiedliwiającym nieobecność w pracy jest imienne wezwanie pracownika do osobistego stawienia się wystosowane przez organ właściwy w sprawach powszechnego obowiązku obrony, organ administracji rządowej lub samorządu terytorialnego, sąd, prokuraturę, policję lub organ prowadzący postępowanie w sprawach  o wykroczenia – w charakterze strony lub świadka w postępowaniu prowadzonym przed tymi organami, zawierające adnotację potwierdzającą stawienie się pracownika na to wezwanie.

Czas zwolnienia od pracy w związku z uczestnictwem pracownika w rozprawie sądowej stanowi jego usprawiedliwioną nieobecność w pracy. Jednak co do zasady za ten czas nie przysługuje mu wynagrodzenie. Mogą je (lub inną rekompensatę) jednak przewidywać przepisy wewnątrzzakładowe.